Proces Jezusa jest wydarzeniem historycznym i jako taki może być przedmiotem opisów historyczno-kronikarskich. Może też stanowić przedmiot ciekawych rozważań prawniczych, gdyż stykają się w nim dwa systemy i dwie koncepcje prawa: rzymskiego i żydowskiego. Jednak ewangeliści nie opisują tegoż procesu ani z punktu widzenia historyka, ani z punktu widzenia prawnika. Aby zrozumieć, jaki cel przyświecał ewangelistom podczas opisu procesu Jezusa, i uchwycić „metodę”, jaką się posługiwali, trzeba pokrótce przyjrzeć się Ewangeliom w sposób całościowy i odpowiedzieć na pytanie, czym są Ewangelie.
Proces Jezusa widziany z perspektywy rzymskiego prawa karnego nastręcza trochę problemów interpretacyjnych. Pierwsza trudność wynika z tego, że nie posiadamy źródeł rzymskich, w sensie zapisu, stenogramu tego procesu, bo w czasach Jezusa nie było jeszcze ścisłego obowiązku protokołowania.. Nie zachowały się także urzędowe opisy procesów prowadzonych przez namiestników z czasów Jezusa. Znane są natomiast postępowania karne od końca I w. Ponadto znane są wypowiedzi jurystów klasycznych zebranych potem w Codex Theodosianus i Codex Iustinianus oraz w Digestach. Na tej podstawie można zrekonstruować procedurę z okresu 70 – 117 r n.e. Luka w zakresie źródeł dotyczy właśnie okresu julijsko – klaudyjskiego 18 – 68 r. n.e. Wiadomo jedynie, że w okresie julijsko – klaudyjskim wykształciła się alternatywna dla formuły procesu karnego ordo judiciorum pubblicorum formuła cognitio extra ordinem, co do której uczeni są zgodni, że została ona zastosowana w procesie Jezusa przed Piłatem, który jako namiestnik Judei sprawował jurysdykcję. Głównym źródłem poznania tego procesu jest Ewangelia.
Piotr Jaroszyński
Kierownik Katedry Filozofii Kultury i Sztuki
Katolicki Uniwersytet Lubelski
Bardzo dziękuje za zaproszenie na tę jasnogórską pielgrzymkę i na sesję zorganizowaną przez duszpasterstwo prawników. Temat tego wykładu brzmi: „Czy cywilizacja zachodnia może przetrwać bez katolicyzmu?” Jest to temat bardzo aktualny, ponieważ z różnych stron słyszymy o kryzysie Zachodu. Ten stan się przedłuża i trwa nie od dziś. Już na początku XX wieku był taki autor Oswald Spengler, który napisał dzieło w dwóch tomach pt. „Zmierzch Zachodu” (1918, 1922). Czyli już sto lat zmierzcha się, chociaż noc jeszcze nie zapadła, ale może zapaść, stąd bardziej współczesny tytuł książki Patricka Buchanana to „Śmierć Zachodu (2002)”. W każdym razie dużo mówi się o kryzysie i w związku z tym warto uświadomić sobie i zadać pytanie: jakie są główne przyczyny kryzysu, ponieważ bez takiego pytania i bez prób szukania odpowiedzi będziemy deliberować tylko powierzchownie, a właściwie w takim wymiarze medialno-politycznym, ale nie głębszym.
Dnia 3 października 2015 r. już po raz 35. na Jasnej Górze odbyła się Ogólnopolska Pielgrzymka Prawników. Przybyło na to spotkanie wielu prawników skupionych w diecezjalnych duszpasterstwach, reprezentujących różne zawody i korporacje prawnicze: sędziowie, prokuratorzy, adwokaci, radcy prawni, notariusze, pracownicy administracji oraz komornicy. W nowej roli delegata KEP ds. duszpasterstwa prawników przybył na Pielgrzymkę ks. bp. Piotr Sawczuk, biskup pomocniczy diecezji siedleckiej. Funkcję te przejął on od bpa Artura Mizińskiego, na którego barkach spoczęły inne obowiązki, a mianowicie funkcja Sekretarza Generalnego KEP. Dziękujemy ks. bp. Arturowi za dotychczasowy trud wkładany w formację naszej grupy zawodowej. Przez najbliższe lata ks. bp Piotr będzie koordynował pracę duszpasterzy i trzymał pieczę nad krajowym duszpasterstwem. Życzymy mu otwarcia się na światło Ducha Świętego i nowych pomysłów, aby pogłębić i ożywić pracę formacyjną.